Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego schwytała prawdopodobnego sprawcę zatrzymań pociągów we wrocławskim węźle. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, 57-latek został przyłapany podczas kolejnej próby nieuprawnionego użycia sygnału RadioStop.
Nielegalne zatrzymania pociągów pasażerskich były plagą Wrocławia od marca ubiegłego roku. Sprawca najczęściej odtwarzał sygnał RadioStop w momencie przejazdu pociągu przez wiadukt lub most. Powodowało to dodatkowe niebezpieczeństwo, utrudniając ewentualną ewakuację pasażerów. W poszukiwaniu sprawcy – oprócz ABW – brali udział funkcjonariusze policji, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, Straży Ochrony Kolei oraz pracownicy Urzędu Komunikacji Elektronicznej.
Fałszywy alarm. Mogą być dalsze zarzuty
Schwytany na gorącym uczynku 57-latek miał w plecaku elektroniczne urządzenia nadawcze, które wykorzystywał do nadawania sygnału zatrzymującego pociągi, oraz antenę. Podczas przeszukania jego mieszkania zabezpieczono – między innymi – 6 kolejnych radiostacji.
W prokuraturze zatrzymany usłyszał zarzut z paragrafu 2 artykułu 224a Kodeksu Karnego – o wzniecanie fałszywego alarmu („Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”). Organy ścigania zastrzegają, że zarzuty mogą zostać rozszerzone w toku śledztwa. Sąd tymczasowo aresztował podejrzanego na 3 miesiące.
Problem nierozwiązany od lat
Jak wielokrotnie pisaliśmy na łamach Rynku Kolejowego, włamania do systemu RadioStop są od dawna
smutną codziennością polskiej kolei. W rekordowym jak dotąd 2023 r.
takich przypadków było 775. Przestarzały, analogowy system
nie ma praktycznie żadnych zabezpieczeń przed nieuprawnionym użyciem. To zaś może mieć charakter wybryku chuligańskiego, ale równie dobrze może być wykorzystane przez terrorystów lub agentów wrogich Polsce państw w celach sabotażowych.
Docelowym rozwiązaniem powinno być wprowadzenie na szeroką skalę
łączności cyfrowej GSM-R (z dodaną funkcjonalnością awaryjnego zatrzymywania pociągów). Przejściowo sytuację mogłaby poprawić wymiana – zarówno po stronie zarządcy infrastruktury, jak i przewoźników – najstarszych urządzeń VHF wykorzystujących częstotliwość 150 MHz.